Stoczniowa perełka Gdańska
Do Stoczni Cesarskiej trafiłam przypadkiem i zauroczyłam się tym miejscem od pierwszego wejrzenia. Chciałam odwiedzić pewne miejsce niedaleko Stoczni, a okazało się, że w pełni legalnie mogę zwiedzić Stocznię 😀
Do rzeczy! Na terenie Stoczni możecie się swobodnie poruszać, wchodzić do otwartych pomieszczeń, robić zdjęcia, jeść, pić i gadać ze znajomymi. Zachowujcie się przy tym kulturalnie czyli nie przeszkadzajcie innym, nie dewastujcie, nie śmiećcie (to raczej oczywista oczywistość). Przed wejściem polecam także przeczytać regulamin, aby nie podpaść nikomu z obsługi.
Szlak Stoczni Cesarskiej
Dzięki uprzejmości właściciela i z jego inicjatywy został wyznaczony Szlak Stoczni Cesarskiej, który zawiera 13 punktów do odwiedzenia. Jest to gratka dla turystów, gdyż wcześniej tereny te nie były dostępne dla zwykłego śmiertelnika 😀
Żeby za dużo nie zdradzić, ale zachęcić to dopowiem jeszcze, że znajduje się tam bardzo ciekawa wystawa (od niedawna). Są to żywe opowieści, wspomnienia, fakty, które zostały uwiecznione na zdjęciach, ale również pokazane w reliktach z PRL-owskiej przeszłości.
Jeśli zaś chodzi o temat historii Solidarności, dążenia Polski do wolności, to jest to dla Was miejsce obowiązkowe do zobaczenia.
Klika słów o Stoczni Cesarskiej
- stocznia powstała w 1871 roku, ale początków możemy się doszukiwać już od roku 1844 (Przystań Korwet Królewskiej Głównej Szkoły Nawigacji),
- w czasie II Wojny Światowej produkowano tutaj U-Booty,
- w największym okresie zatrudnienia pracowało nawet 18 tys. osób,
- powierzchnia stoczni to 16ha, więc macie gdzie spacerować 😉
Poniżej mała galeria, która mam nadzieję zachęci Was do samodzielnego spaceru.








Więcej info znajdziecie pod adresem: https://stoczniacesarska.pl/pl
GDZIE: Gdańsk, Doki 1 (województwo Pomorskie)