Rezerwat przyrody Beka*
Gdybyście chcieli naładować akumulatory na łonie natury, to mam dla Was świetne miejsce. Bywam tu praktycznie każdej wiosny i latem i zawsze to miejsce nastraja mnie pozytywną energią 🙂 W każdym rezerwacie panują określone zasady, których należy przestrzegać, więc miejcie to proszę na uwadze. Zapraszam Was na małą wycieczkę! Let`s go!
*PS. Nazwa beka nie pochodzi o współczesnego ha ha ha 😛 Ale od nazwy harpuna.
Kilka faktów
- rezerwat został ustanowiony w 1988 roku,
- na jego terenie zidentyfikowano ok. 200 gatunków (w większości ptaków, ale też innych zwierząt), znajdzie tu m.in. takie ptaki jak: ohar, szlachar, błotniak stawowy, błotniak zbożowy, błotniak łąkowy, kropiatka, a osobiście widziałam żurawie i gęgawy,
- jego teren obejmuje 355,60 ha, a chroniony obszar pokazuje zdjęcie poniżej

Pobyt w Rezerwacie możecie zacząć z różnych stron, ale polecam wejść na wieżę, by zobaczyć teren z tej pięknej perspektywy.


Co wyróżnia rezerwat?
Odnaleźć tu możemy rzadkie, a wręcz unikatowe (na polskim wybrzeżu) siedliska roślinne tzw. słonawy. Powstały dzięki temu, że co roku w okresie jesienno – zimowym słona wody z zatoki zalewa łąki. Słonawy to świetne miejsce dla lęgu ptaków wodno – błotnych (co ptaki od razu odkryły i doceniły 😉 ).

Działalność na terenie rezerwatu
Wiosną i latem wypasa się tu bydło i konie co powoduje przygotowanie terenu pod dodatkowe siedliska czyt. naturalne kosiarki przygotowujące teren dla innych gatunków 😀

Ciekawostka od Pani z EkoPatrolu
Od Pani z EkoPatrolu dowiedziałam się, że rezerwat mocno się zmienił przez pandemię. Twardy lockdown spowodował, że rowerzyści, turyści przestali odwiedzać rezerwat, a to zaś spowodowało większą relaksację u ptaków, które zaczęły się wcześniej rozmnażać. Aby nie utracić pandemicznego pomostowa wprowadzono zakaz (trwa od marca do lipca) wstępu do niektórych obszarów rezerwatu. Dzięki chłodnej aurze woda na łąkach utrzymuje się dłużej niż zazwyczaj co dodatkowo chroni ptaki przed drapieżnikami.




Kaszubska Atlantyda – Osada Beka
Krótka historia
Możemy przypuszczać, że osada istniała już w XVI wieku kiedy to przy ujściu (tamtejszym) rzeki Redy istniało główne składowisko drewna, które spławiano. Osadę zbudowano na dużych głazach, które wykorzystano jako fundamenty dla budynków. Niestety wody zatoki podczas sztormów i tak ciągle podmywały chaty co spędzało sen z powiek ówczesnym mieszkańcom. W 1921 roku w osadzie mieszkało już tylko 2 rybaków.
W latach 40-tych XX wieku osadę strawił pożar, a domostw już nie odbudowano. W latach 60-tych mieszkała tam już tylko jedna rodzina, ale i ona opuściła to miejsce. Przez bardzo częste podtopienia i wylewy rzeki osada całkowicie zniknęła z mapy. Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądał ówczesny dom.
Osada namalowana z pamięci – autor: Leon Bieszke (mieszkaniec Rumi)

Osada obecnie
Dziś nie zostało tu praktycznie nic co wskazywało by na dawną osadę. Stoi tu drewniany krzyż (postawiono nowy), trochę kamiennych fundamentów i metalowych elementów, które z biegiem lat zardzewiały. Powalone przez sztormy wysokie drzewa kiedyś rosły obok domów.

Uzupełnienie

Przypomniałam sobie o tych zdjęciach z 2014 roku, które zrobiłam wiosną będąc na przejażdżce rowerem (wtedy rezerwat nie był częściowo zamykany ze względu na wylęg ptaków). Jak widać powyżej każdy z odwiedzających, który znalazł coś metalowego odkładał to na jedno miejsce. Postanowiłam zrobić to samo z tym wielkim gwoździem (jeśli fachowa nazwa jest inna, to dajcie proszę znać w komentarzu 😉 ). Może warto zajrzeć nad morze kiedy zakończy się okres ochronny by poszukać nowych artefaktów.

Rezerwat Beka to jedno z moich ulubionych miejsc na terenie powiatu Puckiego 🙂 Mam nadzieję że i Wam przypadnie do gustu.
GDZIE: Powiat Pucki, Zatoka Pucka, ujście rzeki Redy
Przygotowując wpis korzystałam ze stron:
http://wolneforumgdansk.pl/viewtopic.php?p=20394
https://opencaching.pl/viewcache.php?wp=OP83NK
https://pl.wikipedia.org/wiki/Beka_(wojew%C3%B3dztwo_pomorskie)